Podsumowanie
W 18. Kolejce naprzeciwko siebie stanęły aktualne liderki oraz wiceliderki 1. Ligi, w bardzo ważnym spotkaniu w kontekście awansu do Ekstraligi. Od pierwszych minut można było zobaczyć ostrą walkę o każdą piłkę, a także wysokie ustawienie Pogoni i głęboką defensywę drużyny z Radomia. Zagęszczenie gry przed swoim polem karnym pozwalało drużynie gości na skuteczną obronę kreowanych przez Pogoń atakaów. Każdy mur musi jednak kiedyś runąć i w 27. minucie, Nadia Czarnecka, znajdując dobrze ustawioną Sobal, umożliwiła jej wyprowadzenie gospodyń na prowadzenie. Hydrotruck, który również stworzył sobie kilka dogodnych sytuacji do strzelenia gola, musiał poczekać na niego aż do 45 minuty. Wówczas, jedna z zawodniczek z Radomia, była nieprzepisowo zatrzymywana w polu karnym, sędzia wskazała na „wapno” a Federica Dall’Ara pewnym strzałem pokonała Annę Kowalik. Do szatni, kwestia zwycięstwa w tym meczu pozostawała otwarta.
Sytuacja uległa jednak zmianie około 15 minut po przerwie, kiedy to po stałym fragmencie gry i zagraniu Amelii Chmury, Karolina Barczak wyprowadziła drużynę gości na prowadzenie. Stracona bramka odmieniła oblicze gry i Pogoń w drugiej połowie charakteryzowały niedokładność i brak organizacji. Pomimo to Tczewianki walczyły o trzy punkty do końca, przed dobrymi szansami stanęły między innymi Kamila Wołejszo, której strzał trafił w poprzeczkę, czy Magdalena Sobal. Ta druga, blisko 90. minuty, miała okazję zamienić rzut karny na bramkę po zagraniu ręką, jednak z tego pojedynku zwycięsko wyszła bramkarka z Radomia. Trzeciego gola wieńczącego to spotkanie, Pogoń straciła ponownie po stałym fragmencie gry i zamieszaniu w polu karnym, w którym najlepiej odnalazła się Dall’Ara i pogrzebała szansę Pogoni na trzy punkty.