Historia i Osiągnięcia

Historia

“Narodziny piłki kobiecej w Tczewie”

Pierwszy sezon działalności pod herbem Pogoni przyniósł nam wiele doświadczeń i był motorem napędowym dla rodzącej się drużyny, zarówno tej na boisku jak i poza nim. Dokładnie 23 czerwca 2016, z inicjatywy Mateusza Sroki, Grzegorza Mółki oraz Kazimierza Sroki narodziła się Pogoń Tczew. Energiczny okres wakacyjny wiązał się z równie energicznymi wysiłkami do zbudowania klubu i to właśnie wtedy naturalnie zrodziło się hasło #RazemNaSzczyt, które dało nam pozytywny impuls do dalszego rozwoju.

Tczew okazał się głodny kobiecej piłki, a dzięki wspólnym wysiłkom założycieli oraz pierwszych zawodniczek dołączających do klubu, w pierwsze pół roku w klubie trenowało nas już przeszło pięćdziesiąt! To wtedy też kształtowały się nasze wartości i oprócz postępów klubu, również my same zdobywałyśmy swoje Szczyty przez co po ponad pięciu latach, część z nas nadal stanowi o sile zespołu!

Początki bywają trudne i tak można określić nasz start w pierwszym sezonie Trzeciej Ligi Kobiet. Po rundzie wiosennej zajmowałyśmy przedostatnie miejsce, ale jak wielokrotnie udowadniałyśmy, w Pogoni nigdy się nie poddajemy. Młody zespół, niesiony ambicją i piłkarską zajawką już na wiosnę zaczął regularnie punktować i nasz debiutancki sezon zakończyłyśmy na piątym miejscu. Złaknione gry, po udanej “wiośnie”, po raz pierwszy spróbowałyśmy swoich sił w rozgrywkach beach soccera, który od tamtego czasu towarzyszy nam regularnie w przerwie między sezonami “na trawie”.

Sezon 2016/2017 to również okres starań o rozwój organizacyjny. Ciężką pracę i zaangażowanie założycieli zaczęli dostrzegać lokalni sponsorzy, tacy jak Gościniec nad Wisłą i do dziś #Razem tworzymy silną Pogoń.

„Sezon przełomów” 

Drugi sezon rozpoczął się dla nas wprost fenomenalnie! Intensywny okres przygotowawczy obfitujący w prężne działania na pełnych obrotach przyniósł zasłużone owoce –  niekwestionowaną dominację III Ligi. Drużyny, które do tej pory były dla Pogoni nieosiągalne, zaczęły być regularnie odprawiane z kwitkiem. O dominacji nie świadczyła tylko liczba zwycięstw, rozwijałyśmy również swoje umiejętności i wypracowałyśmy styl gry, z którego znane jesteśmy do dziś i który tworzy naszą unikalną przewagę nad rywalkami. Wyjątkowa forma sprawiła, że przez cały sezon, wygrałyśmy aż 18 z 20 meczów, zdobywając przy tym bagatela 111 bramek i tracąc jedynie 11. 

Wysokie zwycięstwa w niemal każdej kolejce zaprowadziły Pogoń #Na Szczyt ligowej tabeli, skąd nie ruszyła się ona do końca sezonu, zdobywając historyczne – pierwsze mistrzostwo i tym samym awansując do II Ligi Kobiet.

Apetyt na zdobywanie kolejnych Szczytów, rósł wraz z sukcesami „na trawie”, a kolejny punkt do zdobycia, który sobie wyznaczyłyśmy to rozgrywki futsalowe. W pierwszym w historii klubu meczu “halowym”, pewnie pokonałyśmy drużynę Gwiazdy Toruń i tym samym zameldowałyśmy się na turnieju finałowym w Tychach. Od razu poczułyśmy się doskonale w gronie najlepszych drużyn w Polsce i ze Śląska, wróciłyśmy zdobywając czwarte miejsce na Młodzieżowych Mistrzostwach Polski do lat 18.

W tym przełomowym dla nas sezonie, dzięki dobrej grze i efektywnym zwycięstwom, wzbudziłyśmy drzemiący wulkan energii wśród dziewczynek w Tczewie, które a coraz chętniej dołączały do nas by #Razem z nami walczyć o marzenia.

Sezon po pierwszym awansie” 

Sezon po pierwszym, historycznym awansie rozpoczął się od intensywnych przygotowań. Drużyna, oprócz szybkiego rozpoczęcia treningów, wybrała się również na letni obóz do Zakopanego. Był to czas wytężonych treningów przygotowujących zespół do sezonu, a także moment na aklimatyzację kolejnych zawodniczek, które dołączyły do drużyny, wzmacniając, drugoligową wówczas, Pogoń.

W ramach przygotowań do sezonu oraz ambicji do rozwoju na wielu płaszczyznach, wzięłyśmy ponownie udział w Mistrzostwach Polski Beach Soccera, kontynuując tradycję zapoczątkowaną w pierwszym sezonie. Wówczas, nadal świeża w rozgrywkach “na piasku”, drużyna Pogoni zajęła 10 miejsce z 16 drużyn, biorących udział w turnieju.

Po upalnym i pełnym wysiłku lecie przyszedł w końcu czas na powrót na ligowe boiska i debiutancki sezon na kolejnym ze szczebli kobiecych rozgrywek. Pomimo awansu i okazji do mierzenia się z coraz to silniejszymi zespołami, Pogoń, kierowana chęcią dalszego rozwoju, ambitnie zachowała swój unikalny styl gry. Oprócz startu sezonu w II lidze, zainaugurowaliśmy również rozgrywki Wojewódzkiego Pucharu Polski, który wzięłyśmy szturmem. Po serii zwycięstw w finale z stanęłyśmy do walki o pierwszy sukces w tym sezonie z drużyną APLG. Mecz odbywający się w Pszczółkach to przykład naszej doskonałej gry i wyników ciężkiej pracy, dzięki którym zdobyłyśmy w tamtym sezonie Wojewódzki Puchar Polski. 

Pierwsza runda w drugiej lidze, pomimo równie dobrej gry i wysokiej motywacji, nie pozwoliła na natychmiastowe sukcesy, starcia z silniejszymi rywalkami uplasowały nas na dopiero siódmym miejscu. 

W przerwie zimowej powracają również rozgrywki futsalowe. Niezaprzeczalny sukces z ubiegłego roku rozbudził apetyty i udałyśmy się na finałowy turniej Młodzieżowych Mistrzostw Polski do lat 18, który niestety nie był równie owocny, co ten ubiegłoroczny, bowiem musiałyśmy zadowolić się dziesiątym miejscem.

Lepiej natomiast poradziłyśmy sobie w seniorskim turnieju o Wojewódzki Puchar Polski na Pomorzu. Pewnie zwyciężamy w Żukowie wszystkie swoje mecze, dominując rywalki i odnosimy pierwszy sukces w 2019 roku, przywożąc kolejny już puchar do klubowej gabloty w tym sezonie.

Rozpoczęta w poprzednim sezonie eskapada na Szczyty futsalowych rozgrywek, przyniosła kolejne owoce już w sezonie 2018/2019, bowiem w marcu wybrałyśmy się na Młodzieżowe Mistrzostwa Polski do lat 14 i zdobyłyśmy pierwszy w historii medal młodzieżowych rozgrywek w futsalu!

Jesienna runda pozwoliła nam na zdobycie bardzo istotnego doświadczenia, co niemal natychmiastowo przełożyło się na dalszy rozwój naszej gry i konsekwentną walkę o drogę #Na Szczyt. Konsekwentna, odważna gra oraz zdecydowanie większa skutecznośc przyczyniła się do tego, że już na wiosnę tego samego sezonu, odnotowałyśmy serię zwycięstw, przegrywając tylko dwa mecze, co ostatecznie umiejscowiło nas na podium rozgrywek II ligi i zostałyśmy najskuteczniejszą drużyną tych rozgrywek.

Pierwsze owoce własnej pracy zaczęły zbierać również Nasze juniorki, które rozwijając się w klubie wywalczyły sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek do lat 17 i tym samym zostały pierwszą druzyną Pogoni, która zagrała na centralnym szczeblu rozgrywek w Polsce!

Jak co sezon, okres przygotwawczy stał pod znakiem obozu, tym razem w Świdwinie, a także rozgrywek Mistrzostw Polski w Beachsoccerze. Kolejny sezon, pozwolił nam na zrobienie dużego kroku naprzód i tym razem sprawiając ogromną niespodziankę, zajmujemy najwyższe w swojej historii – czwarte miejsce. 

Udany sezon na plaży wniósł wiele pozytywnej energii do zespołu i w równie dobrych nastrojach zaczynamy zmagania w drugim sezonie na drugoligowych boiskach. Zebrane doświadczenie, wytrwałość w zdobywaniu Szczytów i głód w kolejnych sukcesów sprawia, że w rundzie jesiennej nie pozostawiamy rywalkom złudzeń, dominując kolejną z lig, w której bierzemy udział i schodząc z boiska z trzema punktami w 9 z 10 meczów, strzelając blisko 50 bramek i zasłużenie zasiadając w fotelu liderek rozgrywek po rundzie jesiennej.

Nasze juniorki, które awansując do Centralnej Ligi Juniorek U-17, zapisały się również na kartach historii kobiecej piłki w Polsce, bowiem był to premierowy sezon tych prestiżowych rozgrywek i tym samym, wraz z pozostałymi dziewiętnastoma zespołami dołożyłyśmy cegiełkę do rozpędzającego się rozwoju piłki kobiecej w Polsce. Juniorki pokazały solidną postawę w tych rozgrywkach, zajmując po dziesięciu rozegranych kolejkach, pewne, szóste miejsce. Niestety, nie było nam dane dokończyć tych rozgrywek, przez rozpoczynającą się wówczas pandemię. 

Początek zimy oznacza również powrót na parkiet i rozgrywki futsalowe. Pod okiem Mateusza Sroki i trenerów grup młodzieżowych szkoli się wiele młodych, utalentowanych i głodnych sukcesu zawodniczek, decydujemy się więc na udział w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski Futsalu do lat 18. Doskonała i konsekwentna gra sprawia, że przywozimy z Chocianowa brązowy medal, ponownie znajdując się w gronie najlepszych drużyn w kraju!

TEKST O MMP u16 w GŁOGÓWKU ORAZ U14 W RYBNIKU + ZDJĘCIA

Podobnie jak w przypadku rozgrywek juniorek, również te seniorskie zostały zawieszone ze względu na narastające zagrożenie związane z globalną pandemią, stąd też kolejny awans, który miał być kolejnym zdobytym przez nas #Szczytem, stanął pod znakiem zapytania. Po jedenastu rozegranych kolejkach, zajmowałyśmy drugie miejsce w rozgrywkach II ligi kobiet, przez jedyną porażkę odniesioną w rundzie jesiennej z WAPem Włocławek. Szczęśliwie, otrzymałyśmy szansę na rewanż i wywalczenie mistrzostwa II Ligi. Spragnione gry, zdając sobie sprawę z wagi meczu, wyszłyśmy na niego niezwykle zdeterminowane, zdobyłyśmy cztery bramki, pewnie pokonałyśmy przeciwniczki i kolejny tytuł mistrzowski stał się faktem.

Awans do pierwszej ligi, nie był jednak przesądzony, bowiem na naszej drodze do upragnionych rozgrywek drużyna AZSu UW Warszawa, z ktorą musieliśmy zmierzyć się w meczu barażowym. Mecz w Brodnicy miał zdecydować o tym czy po wielu wysiłkach związanych ze wspięciem się na górę tabeli, spełnimy pragnienia o kolejnym awansie. Nasz zespół, po raz kolejny pokazał silny charakter, jedność i ambicję do osiągnięcia swojego celu, nie pozostawiając Warszawiankom złudzeń i pokonując je aż pięć do jednego, po dwóch bramkach Magdaleny Sobal, i po jednym trafieniu Asi Ścisłowskiej i Julii Jędrzejewskiej. Tym samym, Pogoń ponownie stanęła przed wyzwaniem by osiągnąć pułap drużyn z wyższej ligi. 

Sukces na boisku zwórcił uwagę kolejnych firm, które dostrzegły potencjał drzemiący i zdecydowali się dołączyć do grona partnerów naszego klubu, by #Razem z nami zdobywać kolejne szczyty. Kluczowe było tu pojawienie się firmy dekpol, która od razu zdecydowała się zostać naszym sponsorem strategicznym, a ogrom zapewnionego wsparcia wiąze się z faktem, że do tej pory, nazwa naszej pierwszej drużyny brzmi Pogoń “Dekpol” Tczew.

Po raz kolejny, w upalne wakacyjne dni, odłożyłyśmy na chwilę korki na bok i stanęłyśmy do plażowych rozgrywek w ramach Mistrzostw Polski Beachsoccera. Tradycyjnie, chciałyśmy poprawić swoje wyniki z poprzednich lat, jednak ostatecznie, musiałyśmy ponownie zadowolić się czwartym miejscem.

Standardowo już, poza rozegranymi turniejami plażowymi, bardzo intensywnie przepracowałyśmy okres przygotowawczy przed debiutanckim sezonem na zapleczu Ekstraligi kobiet. Dla wielu z nas, zmagania w pierwszej lidze były kolejnym Szczytem do zdobycia, wiedziałyśmy bowiem, że trafiłyśmy do grona drużyn potrafiących grać w piłkę i z dużą pokorą podeszłyśmy do rywalizacji na tym poziomie. To nastawienie w połączeniu z dobrym przygotowaniem, zaangażowaniem i wypełniający nas wszystkie duch zespołu pozwoliły nam na solidną zdobycz punktową i niemal pewne utrzymanie na centralnym poziomie już po rundzie jesiennej!

Zimowa przerwa przygnała nas do rozgrywek futsalowych, a w nich mierzyłyśmy się na wielu frontach. Jeszcze przed końcem roku, zdobyłyśmy wojewódzki Puchar Polski, wygrywając pewnie wszystkie mecze. Niedługo później, młodsze z wojewódzkich mistrzyń udały się do Jastrzębia Zdroju by tam przejść jak burza przez fazę grupową Młodzieżowych Mistrzostw Polski do lat 19, jednak w ćwierćfinale, uległy one gospodyniom tego turnieju i zakończyły turniej wśród 8 najlepszych zespołów w Polsce.

Podobnym występem na tle koleżanek z całego kraju wykazała się drużyna do lat 16, która tak jak starsze koleżanki, zdobyły miano ćwierćfinalistek turnieju rozgrywanego z kolei w Proszowicach.

Bezkonkurencyjne byłyśmy natomiast w swoim województwie i po totalnej dominacji Drugiej Ligi Futsalu, awansowałyśmy do kolejnych centralnych rozgrywek – tym razem Futsalowych.

Dobra forma na jesień i sukcesy “na hali” rozbudziły nasze apetyty i z dużymi ambicjami weszłyśmy w rundę wiosenną, jednak pomimo nieustannie dobrej grze, kilkukrotnie do szatni schodziłyśmy z niedosytem. W naszym zespole, w ciągu tylko jednego sezonu zadebiutowało aż 15 juniorek, a część z nich na stałe osiedliła się w 1. Ligowej rzeczywistości, pomagając drużynie zająć godne pochwały szóste miejsce.