Zła passa trwa dalej

Po przerwie reprezentacyjnej na boiska wróciły drużyny Orlen Ekstraligi Kobiet w tym także nasze zawodniczki. W ramach 17. kolejki przyszło Pogoni mierzyć się z drużyną Grotu SMS Łódź. Ten rywal ewidentnie nam „nie leży” – we wszystkich pięciu dotychczasowych starciach górą były Łodzianki i nie były to wyrównane spotkania.

Przed pierwszym gwizdkiem pani arbiter na murawie miała miejsce krótka uroczystość, w trakcie której podziękowaliśmy naszej klubowej legendzie Martynie Tryce, która z Pogonią przeszła drogę od najniższych szczebli ligowych aż po Ekstraligę. Martyna wielokrotnie przywdziewała opaskę
kapitańską naszej drużyny a jej gole i asysty doprowadziły ekipę z Tczewa do wielu zwycięstw. Koniec kariery zawodniczej to zaledwie początek nowej drogi, na której naszej byłej kapitan życzymy wszystkiego
najlepszego.

Na boisku od pierwszych minut rysowała się przewaga przyjezdnych, które wykazywały się większym animuszem. Pogoniankom udawało się jednak skutecznie powstrzymywać ataki. Pierwszą bardzo groźną sytuację piłkarki Grotu stworzyły w 21. minucie – Magdalena Dąbrowska przechwyciła podanie
w okolicy linii środkowej i popędziła lewą stroną w pole karne. Dobry powrót zaliczyła jednak Hannah Kroupa. 30 sekund później Łodzianki ponownie zagroziły naszej bramce jednak Beata Rydlewska obroniła strzał Zofii Pągowskiej a dobitkę Osajkowskiej zatrzymała Emilia Sobierajska.

Podopieczne Mateusza Sroki nie mogły jednak bronić się w nieskończoność – w 28. minucie Dąbrowska zagrała górną piłkę a na 5. metrze przed bramką najwyżej wyskoczyła Karolina Majda i skierowała futbolówkę do siatki. Kilka minut później bramkę na 2-0 zdobyła Dąbrowska a jej strzał z 18 metrów w okienko śmiało może kandydować do gola kolejki.

Po przerwie obraz gry nie uległ niestety zmianie – wciąż to zawodniczki Marka Chojnackiego dyktowały tempo spotkania. Najbliżej zdobycia kontaktowej bramki Pogoń była w 56. minucie. Z lewej strony boiska
zagrywała Klaudia Kamińska, piłka trafiła pod nogi Any Clary Gomes ale strzał Brazylijki został zablokowany przez jedną z obrończyń SMSu. Przyjezdne odpowiedziały błyskawicznie – Beata Rydlewska obroniła strzał z dystansu ale sparowała piłkę pod nogi Majdy, która wystawiła futbolówkę najlepszej tego dnia na boisku Dąbrowskiej.

Ostatnie pół godziny gry nie dostarczyło kibicom zgromadzonym przy ul. Bałdowskiej większych emocji. Po raz drugi w tym sezonie starcie tych dwóch drużyn skończyło się wynikiem 3-0 dla Łodzianek.

Pogoń Dekpol Tczew 0:3 Grot SMS Łódź

Pogoń:
Rydlewska – Andrzejewska, Kroupa, Sobierajska, Gomes (56. Korda),
Tobiczyk – Iriguchi (62. Gadawska), Wierzbińska (56. Cygan) – Kamińska,
Witczak (78. Golec), Abe (62. Drożak)

Jeszcze przed Wielkanocą Pogoń czeka wyjazd do Bielska-Białej. Początek spotkania o 13:00 w piątek. Natomiast 27 kwietnia zapraszamy wszystkich na stadion przy ul. Bałdowskiej na starcie ze Stomilankami Olsztyn. Przed zawodniczkami Mateusza Sroki dwa ważne starcia z rywalkami znajdującymi się w tabeli ligowej bezpośrednio nad naszą ekipą.

Autro: Michał Cichowski

Dodaj komentarz