Emocje do samego końca
17 kolejka Ekstraligi Kobiet
W niedzielne południe na stadionie unosiło się napięcie i ekscytacja, gdy nasza drużyna stanęła twarzą w twarz z uważanym za faworyta tego spotkania rywalem(WKS Śląsk Wrocław). Już od pierwszych minut meczu atmosfera intensywnej rywalizacji była wyczuwalna w powietrzu
Od samego początku nasza ekipa prezentowała się z determinacją i zdecydowaniem, aby udowodnić swoją wartość. Mimo pełnego zaangażowania i skupienia, w 14. minucie straciliśmy bramkę, ustępując przeciwnikowi 0:1 bezpośrednio po rzucie rożnym. Autorką trafienia była 𝑪𝒛𝒖𝒅𝒆𝒄𝒌𝒂 𝑲𝒂𝒎𝒊𝒍𝒂. Niezłomna Magdalena Sobal, mimo kilku nieudanych prób, skupiła uwagę obrończyń z Wrocławia, co umożliwiło niepilnowanej 𝑱𝒖𝒍𝒊𝒊 𝑶𝒍𝒌𝒊𝒆𝒘𝒊𝒄𝒛 wykorzystanie podania i wyrównanie wyniku na 1:1. Zeszliśmy do szatni z remisem.
Druga połowa toczyła się nie tylko na boisku, ale także z ogromnym wiatrem, który momentami naprawdę utrudniał grę. Każda z drużyn miała swoje szanse, by zbliżyć się do zdobycia trzech punktów. Emocje na trybunach i na ławce trenerskiej osiągnęły szczyt, gdy w 86. minucie, bezpośrednio z rzutu rożnego, Martyna Tryka znakomicie wymierzyła, zapewniając nam prowadzenie 2:1 i ostateczne zwycięstwo.
Nasza drużyna udowodniła, że nawet w obliczu trudności, z determinacją i zaangażowaniem można osiągnąć wielkie rzeczy. Pomimo utraty bramki w pierwszej części meczu, dzięki walce do samego końca możemy cieszyć się z 𝟑 𝒑𝒖𝒏𝒌𝒕𝒐́𝒘.